Emeryci przechytrzyli fałszywych policjantów
2022-06-09
Dzięki dobrej współpracy dzielnicowego z mieszkańcami zatrzymani zostali dwaj oszuści działający metoda „na policjanta”. Mężczyźni wpadli, gdy przyszli po pieniądze do pary emerytów z Lublina. Policjanci udowodnili im jeszcze inne przestępstwa na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Dwaj 37-latkowie usłyszeli zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Kilka dni temu dzielnicowy z 5. komisariatu został powiadomiony przez seniorów ze swojego rejonu o podejrzanym telefonie. Z emerytami miał się skontaktować policjant, który powiedział, że ich oszczędności są zagrożone i że możliwy jest napad na ich mieszkanie. W celu uniknięcia utraty gotówki zostali poproszeni o przekazanie policji zgromadzonych oszczędności. Mieszkańcy Lublina od początku byli nieufni, jednak nie dali tego po sobie poznać. W trakcie rozmowy zgodzili się przekazać policjantom 20 tys. zł. Jednocześnie weszli w kontakt z rodziną i dzielnicowym, na bieżąco informując ich o kolejnych telefonach.
Dzięki postawie emerytów możliwe było zatrzymanie przestępców na gorącym uczynku. Funkcjonariusze z „piątki”, współpracując z operacyjnymi z KMP i KWP w Lublinie przygotowali zasadzkę na oszustów. Gdy przestępcy pojawili się pod blokiem seniorów, od razu zostali zatrzymani. Jak się okazało, dwaj mieszkańcy Warszawy w wieku 37 lat na swoim koncie mieli więcej przestępstw. Funkcjonariusze z „mienia” udowodnili im inne oszustwa, do których doszło w Lublinie. Jeden z mężczyzn usłyszał 3 zarzuty, natomiast drugi 4. Łupem przestępców padło około 100 tys. zł.
Obu mężczyzn doprowadzono do prokuratury, a następnie do sądu. Na wniosek policjantów i prokuratora zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia – informuje komisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej Policji.
Fot. Materiały Policji