Multirecydywista okradł orkiestrę
2022-06-03
Kryminalni z 5. Komisariatu ustalili i zatrzymali 36-latka, który odpowie za włamanie do samochodu. Jego łupem padł sprzęt muzyczny. Straty oszacowano na ponad 15 tys. zł. Mężczyzna zamierzał sprzedać instrumenty w komisach, jednak nie znalazł kupca. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem w multirecydywie. Śledczy wnioskują o tymczasowe aresztowanie.
Do zdarzenia doszło pod koniec maja w dzielnicy Czechów. Z informacji, jakie uzyskali policjanci z 5. komisariatu, wynikało, iż sprawca nocą włamał się do stojącego na parkingu samochodu i ukradł z niego sprzęt muzyczny oraz wartościowe nuty. Łączne straty oszacowano na ponad 15 tys. zł.
Sprawą zajęli się kryminalni z „piątki”. Funkcjonariusze dokładnie zbadali pozostawione przez mężczyznę ślady i w wyniku przeprowadzonych czynności operacyjnych wpadli na trop włamywacza. Jak się okazało, za przestępstwem stał 36-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna jest dobrze znany policjantom. W przeszłości był wielokrotnie karany za podobne przestępstwa.
Dodatkowo w trakcie czynności wyszło na jaw, że mieszkaniec Lublina dokonał włamania z zamiarem szybkiej odsprzedaży wartościowych instrumentów. Jednak nie udało mu się znaleźć kupca. Dlatego postanowił spalić nuty, a sprzęt tymczasowo ukryć w domu. Policjanci w trakcie przeszukania odzyskali skradzione mienie.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem w warunkach multirecydywy. Policjanci i prokurator wnioskują o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Grozi mu do 15 lat więzienia – informuje komisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej Policji.
Fot. Materiały Policji