Pijana matka z babką i postrzelony wujek

2022-10-07

Policjanci z VI komisariatu interweniowali w jednym z mieszkań w Lublinie po zgłoszeniu, że jeden z domowników miał „strzelić sobie w głowę”. Zraniony śrutem pijany 38-latek, który chciał sobie tylko „zażartować”, ostatecznie trafił na izbę wytrzeźwień. Do wytrzeźwienia pojechały tam także jego pijana matka oraz nietrzeźwa 40-letnia siostra, która w tym stanie pełniła opiekę nad dwójką swoich małych dzieci. 9-letnia dziewczynka oraz 3-letni chłopczyk trafili do szpitala na obserwację. O całej sprawie powiadomiony zostanie Sąd Rodzinny i Nieletnich.

Interwencja policjantów 3 października i przyjazd załogi karetki pogotowia pod jeden z adresów przy ul. Odlewniczej w Lublinie poprzedzone były zgłoszeniem z WCPR o mężczyźnie, który miał „strzelić sobie w głowę”.

Pod wskazanym adresem policjanci zastali 38-letniego nietrzeźwego mężczyznę z raną w okolicach skroni. Jak oświadczył policjantom, chciał sobie tylko „zażartować”, dlatego przyłożył do głowy wiatrówkę, a później nacisnął spust, myśląc, że jednak nie wystrzeli.

Załoga karetki przewiozła 38-latka do szpitala. Okazało się, że pod skórą utkwił mu śrut. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo. Ponieważ 38-latek był upojony alkoholem (prawie 4 promile), ostatecznie został przewieziony do izby wytrzeźwień.

Na tym jednak policyjna interwencja się nie zakończyła, bowiem w domu mundurowi zastali jeszcze dwie pijane kobiety (matkę i siostrę 38-latka)  oraz dwójkę będących pod ich opieką dzieci w wieku 3 i 9 lat.

40-letnia matka dzieci miała w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Babka z kolei na początku nie była w stanie dmuchnąć w policyjne urządzenie. W dodatku w mieszkaniu panowały brud i bałagan. Ponadto pijane kobiety zagroziły policjantom, że zrobią sobie krzywdę, jeśli dzieci zostaną im odebrane.

W konsekwencji załoga karetki pogotowia przewiozła dzieci do szpitala na badania. Ich matka oraz babka po konsultacji w jednym z lubelskich szpitali zostały umieszczone w izbie wytrzeźwień.

Policjanci z VI komisariatu, którzy zbierają materiały w tej sprawie, o całym zdarzeniu poinformują Sąd Rodziny i Nieletnich, który podejmie decyzję co do dalszych losów rodziny i sprawowania opieki nad małoletnimi dziećmi.

Policjanci przypominają, że osoby borykające się z problemami, jak np. uzależnieniem własnym lub członka rodziny, przemocą w rodzinie, bezradnością w sprawach opiekuńczo-wychowawczych, kryzysami osobistymi bądź zdarzeniami losowymi i sytuacjami kryzysowymi mogą zwrócić się do  Centrum Interwencji Kryzysowej:

- Telefon Zaufania – całodobowy dyżur psychologiczny: 733 588 900

- Punkt Interwencyjno-Konsultacyjny – sprawy interwencyjne: 733 588 600

- Ośrodek Wczesnej Interwencji – dla os. z problemem alkoholowym: 81 466 54 23

– informuje komisarz Anna Kamola z lubelskiej Policji.

Fot. Materiały Policji

Zdjęcie reklamy numer 0
Zdjęcie reklamy numer 1

Polecam lekarza

dr n. med. Marcin Cichocki, urolog

Polecam, wizyta spełniła moje oczekiwania, uzyskałem poradę; lekarz konkretny, rzeczowy, z dużym doświadczeniem 

dr n. med. Dariusz Sosnowski, ginekolog

Serdecznie polecam- doktor wszystko dokładnie wyjaśnił, zaś samo badanie przebiegło w bardzo komfortowej atmosferze. 

dr n. med. Jerzy Marczak, pulmonolog, internista

Profesjonalizm pod każdym względem. Rozpoznanie choroby oraz przepisane leki pomogły szybko i skutecznie w leczeniu. 

dr n. med. Łukasz Jasek, neurolog

Konkretny i sympatyczny lekarz. Wzbudził moje zaufanie. Na pewno do Niego wrócę w razie potrzeby. Polecam.

lek. Michał Stasiak, gastrolog

Bardzo profesjonalne podejście, punktualność, miła atmosfera,wizyta przebiegła poprawnie. Polecam