Szczęśliwy finał poszukiwań
2023-05-05
72-letni mieszkaniec Lublina w pierwszym dniu maja około godz. 15.00 wyszedł do sklepu na zakupy. Mężczyzna nie powrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Z uwagi na zły stan zdrowia istniała obawa o jego życie i zdrowie. W poszukiwaniach brali udział policjanci oraz grupa ratowniczo-poszukiwawcza RED-LINE z psem tropiącym.
1 maja do Komisariatu II w Lublinie zgłosiła się kobieta i oświadczyła, że około godz. 15.00 jej mąż wyszedł do sklepu i nie wrócił do domu. Przekazała, że mężczyzna cierpi na zaniki pamięci i nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji. Istniała obawa o jego życie i zdrowie, więc w jednostce ogłoszono alarm.
W poszukiwaniach oprócz policjantów brała udział grupa ratowniczo-poszukiwawcza RED-LINE z psem tropiącym. Funkcjonariusze przy użyciu drona przeczesywali trudno dostępne tereny. Po kilku godzinach mężczyzna cały i zdrowy został odnaleziony przez patrol policji niedaleko swojego miejsca zamieszkania – informuje młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z lubelskiej Policji.